Copa Błota, czyli niepowtarzalny smak wielkopolskiego błota
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z ekipą odpowiedzialną za turniej Copa Błota, który udowadnia całej Polsce że w wielkopolskich błotach dzieje się wiele dobrego w temacie piłki błotnej.
Jak powstała Copa Błota i skąd do Wielkopolski dotarła dobra błotna nowina?
Po raz pierwszy piłkę błotną w „Teleexpressie” zobaczył Piotr, który dzięki temu materiałowi wpadł na pomysł zorganizowania takiej imprezy podczas swoich urodzin 🙂 ! Pomysł spotkał się z wielkim entuzjazmem wśród znajomych – a My postanowiliśmy – wówczas już copobłotowym teamem – żeby zorganizować I Turniej, który odbył się w zeszłym roku w lipcu.
W tym roku odbędzie się III edycja turnieju poprosimy o więcej informacji o tym turnieju. Czy można się do niego jeszcze zgłosić?
Na ten rok zaplanowane są dwie imprezy – III oraz IV edycja Copy Błota. III Edycja Copy Błota będą to Mistrzostwa Wielkopolski w Piłce Błotnej. Docelowo na zawodach mają zagrać 24 zespoły, a mecze rozegrane zostaną na dwóch boiskach. Patronem imprezy został poseł Killion Munyama, który wspiera nasze działania. Zapisy wciąż trwają, mamy jeszcze kilka wolnych miejsc. Ważna informacja – na III Edycję Copy Błota (9 lipca) zapraszamy tylko drużyny z Wielkopolski! Z kolei na IV edycję Copy Błota(2 września) przyjmujemy zgłoszenia teamów z całej Polski – zapisy ruszają już 11 lipca 😉 Dodatkowo prowadzimy rozmowy z innymi gminami na terenie Polski, które podchwyciły od nas bakcyla piłki błotnej podczas prezentacji naszej imprezy na targach turystycznych. Nie wykluczamy zatem, kolejnych turniejów w tym roku pod naszym logiem!
Ile osób zaangażowanych jest w organizację turnieju?
Od 2016 roku Copa Błota organizowana jest w ramach działań Fundacji Ludzi Aktywnych „Mam bzika”. Działamy więc całym naszym teamem, ale osobami koordynującymi i trzymającymi pieczę nad imprezą są Piotr Gracz, Karolina Kaczmarek, Mateusz Bartczak i Krystian Mądry. Mamy również wsparcie w Sołtysie Kuźnicy Zbąskiej – Jarku Ceglarku, który zorganizował z nami II Edycję Copy. Duże wsparcie – szczególnie merytoryczne – daje nam Krzysztof Bimkiewicz, prezes zarządu Fundacji „Mam bzika”, który ma już doświadczenie w organizacji takich przedsięwzięć.
Jak można scharakteryzować wielkopolskie błoto? Jaki jest jego smak pomiędzy zębami:)?
Wielkopolskie błoto to po prostu dar natury! Mamy tajemną recepturę, według której tworzymy mieszankę o dużej gęstości, o niesamowitej lepkości a przede wszystkim niepowtarzalnym aromacie z delikatną nutką torfu. Gdy raz nabierzesz naszego błota podczas rozgrywek między zęby… Nie zapomnisz jego smaku! 😉 Dzięki swoim właściwościom fizycznym ma także nieocenione działanie szeroko stosowane w odnowie biologicznej, a dzięki temu, że się tak szybko nie pozbędziemy ze skóry i odzieży – działa jeszcze przez kilka dni po turnieju.
Nazwy zespołów Czarne Mamy, Królowe Błota, Grupa Wstydu, FC Melanż, Błotne Bestie, czy Sto Twarzy Grzybiarzy dowodzą że COPA BŁOTNA to przede wszystkim doskonała zabawa. Opowiedzcie coś więcej o klimacie panującym na Waszych zawodach – Wasza kosmetyczka zapewnia, nie ma nic lepszego dla cery, niż odrobina błota!
Myślę, że nasze imprezy – bo organizujemy kilka imprez w ramach działań Fundacji „Mam bzika” – odnoszą taki sukces, bo staramy się za każdym razem dostarczyć naszym zawodnikom niezapomniane emocje, nowe doświadczenia oraz dozę integracji, której brakuje w XXI w. Na naszych boiskach spotykają się ludzie, który grali kiedyś na takim błotnym terenie ale zupełnie przypadkiem, w dzieciństwie, po deszczu, gdy mamy wołały na obiad. Teraz – na naszych boiskach – wracają do tych wspomnień, na chwilę odrywają się od pracy, gotowania, szykowania śniadania dzieciom do szkoły… Nie wprowadzamy też ograniczeń wiekowych – mamy tyle lat na ile się aktualnie czujemy. Myślę, że nasze turnieje to doskonała okazja do tzw. Integracji pokoleń.
Zdradźcie jak „udało się” Wam przyciągnąć do piłki błotnej kobiety?
Nie mamy pojęcia, dlaczego kobiety pokochały Copę Błota. Może faktycznie to właśnie nasze błoto? A może wizja przystojnych mężczyzn walczących w błocie. Wiecie, unoszący się testosteron, napięte mięśnie, odsłonięte klaty 😉
Czym dla Was są szaleństwa w błocie? Zastrzyk energii? Fun? Sposób odreagowania?
Tworząc taką imprezę przyświecało nam kilka podstawowych celi. Przede wszystkim integracja. Po drugie – oderwanie od szarej rzeczywistości. Po trzecie – aktywność fizyczna. Żyjemy z roku na rok coraz szybciej, gonimy za pieniądzem, mamy mało czasu dla znajomych. Ile razy odmówiłeś wyjścia na piwo, bo żona/dziewczyna zaplanowała wyjście do teściów? Albo dziecko się rozchorowało? Kiedy ostatni raz zrobiłeś coś dla siebie, by się ruszyć sprzed biurka? No właśnie! A tu – podana data, zebrany team, kilka godzin w środku lasu na błotnym boisku. Rozmowy w przerwach.
Czy można liczyć na Wasz udział w ogólnopolskich imprezach popularyzujących piłkę błotną? Błotna Liga Mistrzów, Puchar Polski i Mistrzostwa Polski czekają na nowe drużyny !
Chcielibyśmy wysłać zwycięzcę Mistrzostw Wielkopolski na Mistrzostwa Polski, zależy to jednak od wsparcia przez naszych sponsorów. Rozmawiamy z kilkoma drużynami na temat Błotnej Ligi Mistrzów, a także Pucharu Polski i nie wykluczamy, że ktoś od nas się na tych imprezach pojawi.
Dziękujemy za rozmowę oraz trzymamy kciuki za Wasz Turniej!